Listy wyboru uwarunkowane wartościami pola z... listą wyboru? [SOLVED]

[Franz_67]

Dzień dobry Forumowicze i Antysystemowi Użytkownicy!
Chcę pomóc Mojej Pani w zliczaniu godzin pracy nauczycieli w szkole... artystycznej.

Sytuacja jest taka: ID ucznia - ID Oddziału - ID klasy - Przedmiot - Nauczyciele (+ godziny/ wymiar zgodny z podstawą programową).
Optymalnie do Nauczyciela instrumentu Akompaniator, a właściwie przypisany do Przedmiotu, jeżeli to instrument (+ jego godziny).
Jak to w szkole artystycznej uczniowie graja na różnych instrumentach i różni uczniowie, pomimo tego, że grają na tych samych instrumentach, mają różnych Nauczycieli. Nauczyciele są przyporządkowani do Oddziałów i Przedmiotów. W sensie z Oddziale C6 jest 13 Przedmiotów, a np. fortepianu uczy Nauczyciel A lub B lub C. Uczeń w Oddziale i Klasie ma zawsze tego samego nauczyciela Przedmiotu. A jeżeli to instrument, to tego samego Akompaniatora.

Teoria jest taka, że po wpisaniu ID Ucznia wybiera się w kolejnym polu Oddział (z listy),
w kolejnym Klasę (z listy uwarunkowanej wartością Oddział, np. C4 ma 4 klasy a C6... 6),
w kolejnym Przedmiot (z listy uwarunkowanej wartością Klasa - przypisane podstawą programową: C64 to zestaw Przedmiotów),
w kolejnym Nauczyciela (z listy uwarunkowanej wartością Przedmiot),
jeżeli Przedmiot to instrument, to Akompaniator (z listy Akompaniatorów przypisanych do poszczególnych Przedmiotów [instrumentów]).
Taka sytuacja.
Liczbę godzin z weryfikacją minimum z podstawą programową łatwo ogarnąć. Nawet na kolorowo.

Elementów (Nauczycieli) jest w sumie ok. 50, Przedmiotów ok. 15 na Oddział, więc myślałem, że może da się to ogarnąć w Calcu/ Excelu bez tworzenia "wielkiej" (relacyjnej) bazy danych. (Niestety krajowa edukacja nie uczy się od naszych zachodnich sąsiadów i u nich MS króluje.) Arkusze opracowane w "Centraly" uwzględniają tylko "ych" potrzeby: zliczanie godzin. I to z pewnymi błędami, bo w szkole godzina to 45 minut nie 60. Ale to też proste: wartości w minutach, dzielenie przez 45 i reszta w minutach. (Wiem: a Nowy Rok jest 1 września. Jakoś z tym żyję, ale wymaga koncentracji w komunikacji z Panią.)
Próbowałem z kaskadowymi IF... THEN... ale wychodzą strasznie długie, łatwo o pomyłkę... A za rok zmiany... i od nowa.
Jaka jest opinia Szanowanego Bractwa i Sisterstwa?
Czy jednak baza danych?

Miłego!

[Jermor]

Jeżeli twój problem dotyczy wielokrotnego zagłębienia list wyboru, to metodę rozwiązującą ten problem znajdziesz w tym wątku: viewtopic.php?p=17371#p17371

[Franz_67]

Dzięki bardzo Mistrzu!
Proste i eleganckie.
A ja już i tak bazę zacząłem pod MySQL dziargać. Ale można wykorzystać Calc'a jako source.
Frontend elegancki z fotką szkoły. xD
Pozdrav!

[Jermor]

Na moje oko, to wszystko można zrobić w Calcu.
O bazodanowym wykorzystaniu arkusza napisałem tutaj: https://yestok.pl/lbo/y59.php

[Franz_67]

No, żuchwa mi dropła o podłoże... Świetny artykuł!
Pan o tych sprawach wiesz tyle co ja o Systemach Zabezpieczenia Technicznego i Standardach ISO.
Gratulacje!
Na moje oko też "to wszystko można zrobić w Calcu", ale Pani chce, żeby było "ładnie".
No i jak się wprowadzi dane do arkusza, to potem do bazy na gotowo to pestka (posiłkując się wiedzą z artykułu, zresztą).
Na razie dziękuję bardzo!
Nie obiecuję, że nie będę się kontaktował w sprawie bazy.

[Jermor]

Podsyłam ci jeszcze nowy pomysł. Pomyślałem, że jeśli każdy oddział/klasa ma swój zestaw przedmiotów, to musiałbyś utworzyć sporo list wyboru. Ponadto gdyby jakiś przedmiot wypadał lub dochodził, należałoby zmodyfikować niezbędne listy.
Przyjąłem, że wiele takich samych przedmiotów może być prowadzonych w różnych oddziałach i klasach. Dlatego proponuję rozwiązanie, w którym utworzysz listę przedmiotów, a w stowarzyszonej kolumnie przypiszesz symbole oddziałów i klas, w których przedmiot jest uczony.
Kontrola poprawności wyboru przedmiotu, na podstawie oddziału/klasy, wyświetli ci tylko te przedmioty, które należą do wybranego symbolu.
W załączeniu próbka tego rozwiązania.
Przy okazji. Jeśli myślisz o bazodanowym rozwiązaniu w Calcu, to mogą ci się przydać tabele przestawne.
Tworząc bazę, pomyśl o dodaniu pola ROK, w znaczeniu roku szkolnego. Zawsze możesz wówczas odfiltrować dane dla wybranego roku a jednocześnie mieć wgląd na dane historyczne.
Załącznik poniżej.

[Franz_67]

Hmmm... Dochodzę do wniosku, że do kompetencji należy dodać jeszcze kognicję synchroniczną.
Nie otwierałem jeszcze Franz_67.ods, ale u mnie jest 2C61, 2C62, 1C41, 1C42 itp. (I/ II stopień [to podstawówka i średnia]), cykl 4 i 6 letni i na końcu klasa.
Do ID Ucznia dochodzi rok w którym zaczął. Czyli 251C61 to pierwszaki od września '25. Potem tzw. numer albumu (alfabetycznie w danym roku) i... skrót (kod) przedmiotów, co jest ważne przy instrumentach (np. Fortepian może być "programowy" czyli główny instrument nauczania, "dodatkowy" od IV kl. II st. cyklu czteroletniego, albo "obowiązkowy" dla sześcioletniego. Albo odwrotnie? Pani ustali.). vn - (it.) violino to skrzypce, ft. to flet poprzeczny (it. flauto, jest jeszcze prosty i altowy i barokowy, czyli traverso...), trbn to... puzon (it. trombone), i jak dalej dla instrumentów. Przedmioty teoretyczne mają skróty: WON - wiedza o muzyce, KS - kształcenie słuchu (choć niektórzy uczniowie rozwijają to jako nazwę kary głównej w dawnych kodeksach karnych)
Trochę nowej wiedzy ogarniam, xD
Czyli 251C61_01ft to pierwszaczek od września, na pewno nazwisko na "A" albo w okolicach chcący bardzo grać na fortepianie (it. fortepiano).
Nauczycieli też "pokoduję", "JANKOW" to Jan Kowalski, zbiór ok. 50 osób, więc nie ma problemu.
Przestawne przydadzą się do wyświetlenia godzin w danej sekcji (też na podstawie doświadczenia skojarzyło mi się z prosektorium, ale nie, to taka "artystyczna" nazwa "zespołu" jako jednostki organizacyjnej, np. sekcja dęta drewniana, do której należą flety, które są... metalowe).
Albo tabela Ucznia - czy 100% realizuje podstawę programową. No i Nauczyciela, ile godzin wypracowuje.
Obecnie "walczę" z formułami ze zliczaniem godzin, bo o ile instrument = jeden Nauczyciel, to akompaniament to inne godziny i inny nauczyciel. Z kolei przedmioty "teoretyczne" liczą się dla całej klasy, albo "grupy", czyli teoretycznie połowy danej klasy (trzeba dzielić godziny w różnych porach, bo dzieci/ młodzież różnie kończą zajęcia w poszczególnych dniach w podstawówce/ średniej, itp.). Miałem dwóch Potworów w PSM (vn i ft. teraz już studenci), więc wiem, że wożenie ich było wyzwaniem. Głownie logistycznym, choć parę razy "słów kluczowych" zdarzało mi się używać (jeden jedzie do muzycznej: trasa to 15 minut, a drugi zaczyna w muzycznej za 45 minut, ale... jeszcze nie jedzie. Masakra).
Niewykluczone, że jak się uporam podeślę do oceny i poprawek (jeśli mogę prosić?).

[Jermor]

Nie za bardzo ogarniam zasady tego projektu. Na to trzeba być w tym środowisku i je rozumieć. Np. z fragmentu:

... u mnie jest 2C61, 2C62, 1C41, 1C42 itp. (I/ II stopień [to podstawówka i średnia]), cykl 4 i 6 letni i na końcu klasa

wnoszę, że I stopień jest jednocześnie cyklem 4-letnim a II - 6-letnim. Wówczas jednak w kodowaniu określanie cyklu byłoby elementem nadmiarowym, bo już sam stopień nauczania określa cykl.
Natomiast co do opisu ID ucznia, to wydaje mi się, że nie tworzyłbym go na przedstawionej zasadzie. ID ucznia powinno pozostać takie samo przez cały okres nauki (czasami zapewne przez I i II stopień, a także wtedy, gdy uczeń nie zda do następnej klasy, zmieni ją lub zmieni instrument). Takim idealnym ID byłby kod PESEL, bo jest niepowtarzalnym kodem personalnym, ale tu, zdaje się, kłaniają się przepisy RODO (z jednej strony) i właściwie niepotrzebna taka długość kodu (z drugiej).
W przesłanym poście moim celem było pokazanie, jak można tworzyć zindywidualizowaną listę wyboru z pełnego wykazu dostępnych możliwości.
W sprawie pomocy... Oczywiście pomogę, jeżeli będę umieć.

[Franz_67]

No. niestety, tak byłoby z tymi stopniami "mało artystycznie". W I st. ("podstawówka" muzyczna) jest cykl 4 i 6-letni, a w II st. 6-letni ("normalny" [jeżeli coś w tej branży może być "normalne"] i 4-letni (UWAGA!)... WOKALNY!. Z całkiem innymi przedmiotami... (dykcja i takie tam).
ID ucznia też nie jest proste... musi się zmieniać, żeby pasowało do ID w [fanfary!] Centrum Edukacji Artystycznej! To takie "pseudo"ministerstwo, (UWAGA!) pod Ministrem (NIEEEEE... Nie Edukacji ani Szkolnictwa Wyższego... TAK! Kultury i Dziedzictwa Narodowego!. Taka sytuacja.
Żeby było śmieszniej są jeszcze szkoły muzyczne samorządowe, które podlegają pod Ministra Edukacji.
Ten system na pewno wymyślił... Artysta.
A trudność praktyczna... Taki nauczyciel skrzypiec, żeby mieć etat (18-19 godzin lekcyjnych w tygodniu) pracuje w TRZECH szkołach, np. w Gliwicach, Bytomiu i Katowicach. I musi sobie zaplanować zajęcia z uczniami uwzględniając ich plan lekcji z "normalnej" szkoły i odległości pomiędzy szkołami (czas przejazdu). Magia.
Arkusz o nazwie Franz_67 (jeszcze nikt nie nazwał pliku moim nickiem...) się przyda z pewnością. W sensie elegancka formuła.
Muszę to ogarnąć, bo się wykończę. Właśnie przez dwie godz. sprawdzałem z Panią cały arkusz organizacji pracy szkoły, bo się zgubiło 3 godz. lekcyjne.
Też Magia tylko Czarna.
Na szybko arkusz, a potem baza.