Wyróżnienie wybranej komórki

[milafa]

Witam serdecznie,
mam elektroniczny czujnik zegarowy, który po podłączeniu do komputera umożliwia zapisywanie pomiarów w arkuszu kalkulacyjnym, posiada on interfejs z przyciskiem, który zapisuje w aktywnej komórce pomiar.
Wydaje mi się, że interfejs, to wirtualna klawiatura USB, która po jednokrotnym wciśnięciu przycisku "wpisuje" wyświetlony pomiar i "wciska enter".

Chciałbym, żeby pomiary nie były zapisane w jednej kolumnie (jak jest to domyślnie ustawione) tylko po wypełnieniu komórek od A1 do A50, kolejny pomiar był zapisany w B50. Następny i kolejne w B49, B48, B47 do B1. Po zapisaniu w B1 chciałbym, żeby automatycznie wyróżniła się komórka C1.
Nagrałem makro, w którym przesunąłem strzałkami aktywną komórkę i zacząłem je analizować. Wpadłem na pomysł, żeby napisać warunek: jeśli wartość w A50 będzie różna od 20 - uaktywnij B50. Pomiary będą oscylowały między 0 a 2.
Czy taki warunek musiałbym napisać dla B49, B48,B47 do B1, następnie opisać wszystkie komórki w kolumnie D,F itd. Będzie około 120-150 kolumn, więc opisywanie ręczne każdej komórki w co drugiej kolumnie mija się z celem.

Mam jeszcze drugą koncepcję rozwiązania mojego problemu polegającą na zapisaniu wszystkich pomiarów w kolumnie A, a następnie makra, które skopiuje pierwsze 50 pomiarów do kolumny B, kolejne 50 do kolumny C, ale tu zależy mi, żeby kolejne pomiary były wklejane od C50, następnie do C49,C48 do C1.
Chciałbym jeszcze, żeby ilość pomiarów w jednej kolumnie była zdefiniowana poprzez wpisanie liczby do wybranej komórki, czasami będzie to 55 pomiarów, czasem 58.
Które rozwiązanie jest prostsze do napisania?
Na razie napisałem makro, które kopiuje i wkleja podaną przeze mnie ilość pomiarów do pierwszej kolumny, jestem w trakcie zapisywania do drugiej kolumny i tu chwilowo utknąłem.
Czy kontynuować drugą koncepcję, czy prostsza w utworzeniu będzie pierwsza? Z pierwszą sobie nie poradzę, w drugiej widzę "światełko w tunelu" i metodą prób i błędów jakoś to napiszę.