Forum społeczności użytkowników OpenOffice i LibreOffice

Witam, mam problem z wykonywaniem zadań ze statystyki w programie OpenOffice Calc. Chodzi mi o Histogram. W Exelu znajduje sie to w menu : Narzędzia-> Analiza danych-> Histogram. I rózne opcje tam są: Zakres komórek, zakres zbioru, opcje wyjścia (tj. nowy arkusz, wykres wyjściowy). Czasem w Excelu nie ma opcji Analiza danych , ale trzeba ją włączyc poprzez menu narzedzia-> dodatki->analysis toolpack.

W jaki sposób mogę to wszystko znaleźć w Open Office Calc?
Bardzo prosiłabym o jakąkolwiek wskazówkę.
Z góry dziękuję.

Calc ma funkcję częstość (frequency) w podstawowym zestawie funkcji statystycznych. Przy jej użyciu da się zbudować szereg rozdzielczy w oparciu o dane granice klas na skali. Excel, o ile pamiętam, taż ją posiada.

Histogram, czyli graficzną prezentację szeregu rozdzielczego, da się (od biedy) zrealizować wykresem słupkowym, z odpowiednio podrasowanymi opcjami. Jednak np. sytuacji, w której klasy miałyby różne szerokości, poprawnie ująć na takim wykresie się nie da. (Jednak jeżeli mówiąc “histogram” myślisz o tablicy liczebności albo częstości empirycznej, to funkcja częstość załatwia sprawę).

W Calcu nie ma firmowego dodatku będącego odpowiednikiem excelowskiego Analysis Toolpak. Istniały na przestrzeni czasu próby mniej lub bardziej udane doposażenia arkusza w narzędzia analizy danych. Patrz np. http://sourceforge.net/projects/ooomacros albo http://extensions.openoffice.org/en/project/OOcalcSDA. Przyznam, że trochę strach tego używać. Mogą być niedokończone, nieprzetestowane itp.

Do stosunkowo udanych projektów należał interfejs między Calcem a pakietem statystycznym R (http://www.r-project.org/), zwany R4Calc. Ma on postać dodatku do OO|LO, do pobrania z http://extensions.services.openoffice.o ... ect/R4Calc. Kiedyś mi się podobał. Ale jak widzę, data ostatniego wydania 2008, czyli współpracował z R 2-ileśtam, np 8, a dzisiaj już jest 3.0.1. Więc nie wiem, na ile warto polecać (być może nie będzie problemu, nie sprawdzałem ostatnio).

Sugestia z bratniego forum: http://forum.openoffice.org/en/forum/vi ... =9&t=22952 kieruje w stronę Gnumerica bardziej niż Calca. (Gnumeric to inny arkusz kalkulacyjny, http://projects.gnome.org/gnumeric/, a dla Windows http://projects.gnome.org/gnumeric/downloads.shtml). Post jest co prawda sprzed 5 lat, ale sądzę że sytuacja niespecjalnie się zmieniła. W Gnumericu wręcz istnieje menu Statistics, a w nim formularze do różnego typu analiz. Także do budowy tablic kontyngencji oraz szeregów rozdzielczych (zwanych tu histogramami). Jak się porządnie przyjrzeć, to widać, że Gnumeric generuje te tabele za pomocą formuł. Więc tylko odpada żmudne przygotowanie obliczeń -- teoretycznie wszystkie formuły w Calcu również by się dało wprowadzić do komórek i przeliczyć. Arkuszy danych nie stracimy, Gnumeric czyta format ODS.

Jan_J pisze:Arkuszy danych nie stracimy, Gnumeric czyta format ODS.

Acz warto dodać, że Gnumeric ma swój własny format natywny i ODS jest dla niego formatem „zewnętrznym”. Co prawda w dokumentacji nie chwalą się żadnymi wadami lub ograniczeniami filtru eksportu, ale wszyscy wiemy, jak wygląda wymienialność dokumentów pomiędzy różnymi pakietami — lepiej być przygotowanym na różne drobne przekłamania.

W załączniku na piechotę zrobiony histogram w Calcu.

W octave/matlabie wystarczy: W Scilabie wystarczy:

@ na piechotę
Ja bym sugerował formułę postaci zatwierdzaną przez <Ctrl+Shift+Enter>. Mniej zachodu, większa ogólność (zliczanie nie tylko krotności, ale także liczebności albo częstości w przedziałach). W przeciwieństwie do generatorów szeregów rozdzielczych w pakietach statystycznych, częstość() wymaga podania granic przedziałów. Ale nie wymaga, by były w równych odstępach.
Co do obrazka, tablicę krotności można tak zilustrować. Dla tablicy kontyngencji lepsze byłyby słupki przylegające do siebie -- to się da zrobić opcjami wykresu -- ale w wykresie kolumnowym oś pozioma jest nominalna albo porządkowa -- więc będzie kłopot z jej eleganckim opisaniem. Dlatego wcześniej napisałem "od biedy". Zaś jeżeli przedziały różnią się szerokością, w ogóle klapa z wykresem. Ale zazwyczaj bierze się przedziały o jednakowych szerokościach.

@ matlab i inne
Jasne że się da. Przyszłemu inżynierowi bym polecał matlaba; dla kierunków bardziej przyrodniczych R może się okazać przydatniejszy. Zaś jeżeli kurs statystyki jest raczej krótkim epizodem niż poważnym warsztatem zawodowym, to radziłbym pozostać przy arkuszach. Mniejsze możliwości, ale mniej wymagań technicznych.

Raczej bym powiedział, że jest to kwestia ilości danych do obróbki
W załączniku drugie podejście.