OpenOffice vs LibreOffice

[gim]

OpenOffice vs LibreOffice - jak myślicie który jest lepszy, który warto instalować i używać? Jakie są zalety i wady jednego, a jakie drugiego. Ja na jednym kompie mam OpenOffice OpenOffice.org 3.4.1 na innym LibreOffice.

[quest-88]

Lepszy jest ten, który lepiej spełnia twoje oczekiwania.

[gim]

Ja zaufanie mam większe do OpenOffice, zwłaszcza, że LibreOffice poznałem stosunkowo nie dawno. Z LibreOffice na początku kontaktu z nim miałem problem, bo zgubił większość polskich znaków, przy zapisie dokumentu. Ale potem nie powtórzyła mi się już więcej ta sytuacja.

[ekspedient]

Ja zaufanie mam większe do OpenOffice, zwłaszcza, że LibreOffice poznałem stosunkowo nie dawno. Z LibreOffice na początku kontaktu z nim miałem problem, bo zgubił większość polskich znaków, przy zapisie dokumentu. Ale potem nie powtórzyła mi się już więcej ta sytuacja.

Ja waśnie się zastanawiam nad przejściem na LibreOffice - ale faktycznie pojawia się tam taki problem?... Pracuje na "słowie pisanym" (przeze mnie) i nie mogę sobie pozwolić na takie figle, które zabierają czas. To jak jest z tym LibreOffice?...

[Minio]

Od kiedy pracuję z LibreOffice (mniej więcej od jego powstania w październiku 2011 roku), nigdy nie zdarzyło mi się, aby pakiet „zgubił polskie znaki”. Sytuacja, którą opisuje gim jest wyjątkowa i prawdopodobnie związana z ustawieniami jego systemu.

LibreOffice czasami po odczycie „gubi” bezpośrednie formatowanie, stosując tylko style. Nigdy nie udało mi się tej sytuacji odtworzyć — ot, raz na trzy miesiące coś gdzieś nie zagra. Tak więc należy się liczyć z okazjonalnymi (bardzo rzadkimi) problemami z zachowaniem wyglądu. Jednak sama treść dokumentu powinna pozostać bez zmian i być zawsze dostępna.

[gim]

Od kiedy pracuję z LibreOffice (mniej więcej od jego powstania w październiku 2011 roku), nigdy nie zdarzyło mi się, aby pakiet „zgubił polskie znaki”. Sytuacja, którą opisuje gim jest wyjątkowa i prawdopodobnie związana z ustawieniami jego systemu.

LibreOffice czasami po odczycie „gubi” bezpośrednie formatowanie, stosując tylko style. Nigdy nie udało mi się tej sytuacji odtworzyć — ot, raz na trzy miesiące coś gdzieś nie zagra. Tak więc należy się liczyć z okazjonalnymi (bardzo rzadkimi) problemami z zachowaniem wyglądu. Jednak sama treść dokumentu powinna pozostać bez zmian i być zawsze dostępna.

Być może było to związane z jakimiś ustawieniami systemu - pracuję na Windows 8. Były to moje początki pracy na LibreOffice i potem mi się nie powtórzyły. Niemniej pozostała jakaś ostrożność co do używania LibreOffice.

[cooker0]

LO bywa zawodny. Takie uroki programu tworzonego "amatorsko". Mnie Writer radośnie urżnął kilkanaście większych wzorów (zostały tylko puste obramowania ), kiedy przygotowywałem materiał pod magisterkę i uznałem, że panu już podziękuję i na potrzeby pracy wykorzystałem LaTeX. Natomiast generalnie nie narzekam na pakiecik LO (Base ma problem z pracą na serwerze MySQL przy większej bazie, ale nie żebym był złośliwy ). Wszystko jest kwestią ostrożności, kopii zapasowej, szczęścia (modlitwa też nie zaszkodzi ) i pracy na dokumentach z rodziny Open Format, bo MajkroSofty to insza inszość...

[Jan_J]

Niemniej pozostała jakaś ostrożność co do używania LibreOffice.

I słusznie. Wydania bywają niedopracowane, czasem mam wrażenie, że implementuje się świeże pomysły bez dbałości o ukierunkowany rozwój. Taka “naturalna” ewolucja. Dlatego warto używać dojrzałych wydań poprzedniej wersji (obecnie 4.0.x).