problem z plikiem pracy mgr

[Borsulinka]

Mam ogromna prośbę do wszystkich!

Podczas pisania pracy mgr. dokładnie w trakcie (ok str. 70) program Openoffice chciał mojej rejestracji. ja niezgadzając sie wybrałam opcję <ZAMKNIJ> jednak: jedyny zapis pliku, który byl na pulpicie uległ zmanie tz jego ikona inaczej wygląda, a z zawartością cos sie stało w taki sposób ze nie można tego odzyskać, Otwierając plik są same krzyżyki zamiast tekstu.
byłam u informatyka, podobno dobrego i podobno nie można nic z tym zrobić.

moja praca magisterska dotycząca: prawa wojennego, która miała 70 stron a zostało z niej zaledwie s.37 (pan informatyk znalazł jakis plik z poprzednin jednorazowym zapisem .

Zwracam sie z ogromną ą prośbą do wszystkich administratorów, użytkowników i ludzi znających się na rzeczy o pomoc!!!

Magdalena

[Jan_J]

Zawartości pliku "z krzyżykami" nie da się odzyskać; to prawda.
Można próbować odzyskać plik z poprzednim zapisem na dysku. Służy do tego np. program photorec. Im wcześniej, tym większe szanse na odzyskanie. Być może to właśnie zrobił "pan informatyk".
Skoro odzyskał tylko połowę, to znaczy że ostatnie zapisy, bliskie bieżącej wersji, były już niedostępne? Albo przez 30 stron pisania ani razu nie wykonano operacji "Zapisz"? A archiwizacja, na pendrive, na koncie sieciowym albo choćby w innym pliku na dysku?

Pomocy chętnie udzielimy, ale na czym miałaby polegać?

PS. Pytanie o aktywację nie powinno się zdarzyć podczas pracy Writera. Owszem, stare wersje OpenOffice miały taki dialog, ale pokazywał się podczas pierwszego uruchomienia przez danego użytkownika. 3.2 to już przeszłość; wersja 3.3 ani LibreOffice nic takiego nie mają, zresztą 3.2 o ile dobrze pamiętam też nie miał. Skąd były te instalki?

[Raknor]

70 stron to już jest na tyle znacząca objętość pracy, że nie raz wysyłany był mail do [promotora/kierownika pracy dyplomowej] - celem weryfikacji jej poprawności/merytoryczności/korekty błędów. Więc, pewnie więcej można odzyskać z folderu wysłanych maili z programu pocztowego.

[Borsulinka]

Tak , rozumiem. tylko chodzi mi o to że program sam niestety zamienił zawartość pliku, dlaczego tak sie stalo? przy pojawieniu sie zapytania o rejestracje programu, ja ja ogrzuciłam i wlasnie w tym momencie plik uległ uszkodzeniu dlaczego??

[Minio]

Tak , rozumiem. tylko chodzi mi o to że program sam niestety zamienił zawartość pliku, dlaczego tak sie stalo? przy pojawieniu sie zapytania o rejestracje programu, ja ja ogrzuciłam i wlasnie w tym momencie plik uległ uszkodzeniu dlaczego??

Tak jak napisał Jan — nowsze wersje OpenOffice.org nie proszą już o rejestrację, a starsze prosiły tylko podczas pierwszego uruchomienia, nigdy później. Sądząc po Twoim opisie, prawdopodobnie używałaś którejś z nieoficjalnych modyfikacji pakietu.
Mieliśmy już tutaj na forum przypadek OpenOffice z reklamami. Być może modyfikacja, której używasz, została zrobiona przez kogoś bardziej złośliwego i działa właśnie w taki sposób, że psuje otwarty plik jeżeli odmówić rejestracji. Trudno ocenić nie wiedząc, co dokładnie Ci się pojawiło.

Zastanawiające jest to, że po całym wydarzeniu zmieniła się ikona pliku. Być może zmieniło się jego rozszerzenie. Jeżeli tak i jeżeli mimo to wymuszasz otwarcie plików w OpenOffice, to te „krzyżyki” mogą świadczyć o złej interpretacji pliku przez pakiet (chociaż z samą zmianą rozszerzenia OOo powinien sobie poradzić). Nie musi to jeszcze oznaczać, że plik jest wadliwy. Może da się to jeszcze jakoś w prosty sposób naprawić, ale musielibyśmy mieć ten plik. No i im więcej później robiłaś z tym plikiem, tym mniejsza szansa, że da się odzyskać jego zawartość.

Niestety, w takich sytuacjach nie da się wiele zrobić. Tak jak napisał Jan, można próbować odzyskać z dysku starsze wersje pliku (lub ich części). Tak jak napisał Raknor, można próbować znaleźć „niezamierzoną” kopię bezpieczeństwa na poczcie swojej lub promotora.

Wiem, że rada tego typu jest ostatnią rzeczą, jakiej potrzebujesz, ale masz nauczkę na przyszłość — trzeba robić kopie zapasowe plików o krytycznej wadze. Najlepiej redundantne, czyli w kilku różnych lokalizacjach. Pendrive o pojemności 4 GB to wydatek rzędu 20-30 zł, a z pewnością jest dość pojemny, aby zmieścić na nim wszystkie najważniejsze dokumenty.

[Jan_J]

Co do pliku “z krzyżykami” nie robiłbym zbędnych nadziei. Na ogół jest to zrzut zaalokowanej, ale jeszcze niewypełnionej danymi pamięci przeznaczonej na zawartość archiwum zip, jakim jest plik odt. Krzyżykami Writer wizualizuje znak pusty (numer 0 w kodzie ASCII).
Autorów pakietu, co psuje plik, nawet nie podejrzewam o złośliwość. Raczej o nieudolność. Chociaż może być różnie.

[Borsulinka]

no trudno sie mowi. nie przypuszczałam ze takie problemy istnieja, skoro da sie odczytac dane z uskodonego dysku olbo plyty, miałam nadzieje,

tak teraz zapisuje w 5 kopiach, i nadrabiam to co straciłam. dziekuje za pomoc. i nie zycze nikomu podobnej sytuacji!
pozdrawiam Magdalena

[quest-88]

Warto też zmienić ustawienia zapisu.