LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Wspólnie dbajmy o jakość OpenOffice. Używajmy wersji testowych, zgłaszajmy błędy, czuwajmy nad poziomem tłumaczeń
Minio
Posty: 323
Rejestracja: śr sie 01, 2012 1:48 am
Lokalizacja: (Poznań|Dziwnów), Polska

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: Minio »

quest-88 pisze:
Minio pisze:Ze względów ideologicznych i marketingowych
Mocne stwierdzenie. Kto w fundacji jest ideologiem?
Dlaczego miałaby to być jedna osoba albo grupa osób, jawnie odpowiadająca za tę część działalności?
W każdym razie — TDF ma swoją agendę, ma swoje interesy i chce wytworzyć odpowiedni swój wizerunek wśród różnych grup docelowych. Ja to wszystko nazwałem zbiorczym określeniem „ideologia”. Być może nie najszczęśliwszym, więc nie mam zamiaru się przy nim upierać.
TDF zależy na tym, aby wśród programistów zakorzenić harmonogram rozwoju (podział na wersje „duże” i „poprawkowe” oraz kiedy są one wydawane). Temu harmonogramowi jest podporządkowana struktura systemu kontroli wersji git, który jest podstawowym narzedziem pracy programistów. Każdy, kto chce wysłać choćby prostą łatkę, musi wiedzieć jakie jest przeznaczenie różnych gałęzi oraz do których jakie zmiany może wprowadzać. Bez tego koordynacja wysiłków programistów nie będzie możliwa.

TDF ma interes w tym, aby kolejne wersje ukazywały się o czasie. Gdyby tak nie było (zwłaszcza w przypadku „dużego” wydania, które zazwyczaj jest promowane szerzej niż inne), programiści otrzymaliby dość jasną informację, że cały ten harmonogram to tylko zbiór zaleceń. I niby dlaczego mieliby przestrzegać terminów, jeżeli wydanie można spokojnie przesunąć o tydzień?
Crazygod pisze:No jeżeli przykładowo usunięcie przez Calca wszystkich komentarzy w arkuszu nie jest błędem krytycznym dla TDF to tylko pogratulować.
Nie znam tej sprawy, ale przede wszystkim należy zadać pytanie: czy mówimy o rzeczywistym usunięciu komentarzy, czy tylko o ich nie wyświetleniu?
Dla użytkownika różnica jest niewielka, ale z punktu widzenia programisty — ogromna. W pierwszej sytuacji mamy do czynienia z utratą danych, w drugiej nie (dane są w pliku, tylko program nie potrafi ich odpowiednio zinterpretować i przedstawić).
Mój blog o używaniu LibreOffice
LibreOffice 4.2.6, Debian testing amd64
Crazygod

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: Crazygod »

Minio pisze:Nie znam tej sprawy, ale przede wszystkim należy zadać pytanie: czy mówimy o rzeczywistym usunięciu komentarzy, czy tylko o ich nie wyświetleniu?
Sugerujesz, abym sam dokładnie zbadał problem i napisał łatkę? Niestety nie da rady. Jedyne jak mogę pomóc LO to znaleźć błąd(y). Na analizie, a tym bardziej pisaniu łatek nie znam się.
Minio
Posty: 323
Rejestracja: śr sie 01, 2012 1:48 am
Lokalizacja: (Poznań|Dziwnów), Polska

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: Minio »

Crazygod pisze:
Minio pisze:Nie znam tej sprawy, ale przede wszystkim należy zadać pytanie: czy mówimy o rzeczywistym usunięciu komentarzy, czy tylko o ich nie wyświetleniu?
Sugerujesz, abym sam dokładnie zbadał problem i napisał łatkę? Niestety nie da rady. Jedyne jak mogę pomóc LO to znaleźć błąd(y). Na analizie, a tym bardziej pisaniu łatek nie znam się.
Ja nic nie sugeruję. Napisałem, że nie znam tej sprawy, więc nie mam zamiaru wypowiadać na jej temat jakichś mocnych opinii.
Wskazuję jednak, że te same wydarzenia i zjawiska inaczej wyglądają z punktu widzenia użytkownika, a inaczej z punktu widzenia programisty. A twórcy LibreOffice, naturalnie, przyjmują punkt widzenia programistów.
Mój blog o używaniu LibreOffice
LibreOffice 4.2.6, Debian testing amd64
Crazygod

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: Crazygod »

Minio pisze:Ja nic nie sugeruję.
Nie spinaj się tak. :D Podpuszczałem Cię ;)

A jednak. Pojawiła się wersja LibreOffice 4.2 RC4, która nie była planowana :D
http://dev-builds.libreoffice.org/pre-releases/win/x86/

Testować i komentować.
Crazygod

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: Crazygod »

Crazygod pisze: A jednak. Pojawiła się wersja LibreOffice 4.2 RC4, która nie była planowana :D
Hehe i nic nowego nie wnosi przynajmniej w kwestii usuwania komentarzy, ba wyrąbała nawet szybciej komentarze niż wersja RC3, bo już po pierwszym zapisie znikły. :shock:
Minio pisze:Nie znam tej sprawy, ale przede wszystkim należy zadać pytanie: czy mówimy o rzeczywistym usunięciu komentarzy, czy tylko o ich nie wyświetleniu?
Ten sam plik, w którym LO wyrąbało komentarze otworzyłem następnie w AOO 4.01 i niestety już ich nie ma, także mamy raczej do czynienia z jak to ująłeś "rzeczywistym usunięciu" :D
:crazy: TDF
chris_
Posty: 171
Rejestracja: pn cze 10, 2013 1:42 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: chris_ »

Crazygod pisze:Pojawiła się wersja LibreOffice 4.2 RC4.
Pojawiła się wersja stabilna. Krótko, z 5 błędów (wyłapanych przeze mnie) został załatany tylko ten z odświeżaniem w Calcu i to tylko w wersji dla Windows, pozostałe zostaną załatane w następnych odsłonach. Jeśli ktoś nie lubi być beta testerem, to czeka spokojnie na 4 wydanie poprawkowe. Podziękowania dla tłumaczy.
LibreOffice (wersja stabilna) | Crunchbang
Awatar użytkownika
quest-88
Posty: 1105
Rejestracja: ndz maja 24, 2009 8:12 pm
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: quest-88 »

Nie ma lekko panowie! Fridrich Strba skutecznie wylobbował dodanie filtra importu do AbiWroda do wydania 4.2, chociaż już dawno było po terminie. Zmiana miała dodać tylko 2 proste słowa do przetłumaczenia tj. "AbiWord Document". W rzeczywistości wyrzuciło nam około 500 słów do przetłumaczenia.
Standardowa diagnostyka rozwiązuje 90% problemów typu "wcześniej działało, ale już nie działa".
Przepis na LibreOffice
Uzyskałeś pomoc? Poinformuj innych o sprawdzonym rozwiązaniu i podziękuj. Dodaj [SOLVED] w tytule.
Awatar użytkownika
quest-88
Posty: 1105
Rejestracja: ndz maja 24, 2009 8:12 pm
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: quest-88 »

Standardowa diagnostyka rozwiązuje 90% problemów typu "wcześniej działało, ale już nie działa".
Przepis na LibreOffice
Uzyskałeś pomoc? Poinformuj innych o sprawdzonym rozwiązaniu i podziękuj. Dodaj [SOLVED] w tytule.
chris_
Posty: 171
Rejestracja: pn cze 10, 2013 1:42 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: chris_ »

Nie chce zakładać oddzielnego tematu, więc zapytam tu. Ktoś coś wie na temat nowego przybornika kolorów? Czy jest planowany, kiedy miałoby nastąpić wdrożenie?

Z perspektywy czasu sądzę, że obsługa wielu formatów jest dużym plusem LO. Wspieranie niszowych formatów (np. z pierwszej połowy lat 90) może się wydawać nielogiczne, ale odsuwając emocje na bok - jest to realna zachęta do korzystania z LO i bezbolesne furtka dla tych, który utknęli w tego typu formatach.
LibreOffice (wersja stabilna) | Crunchbang
chris_
Posty: 171
Rejestracja: pn cze 10, 2013 1:42 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: chris_ »

W ramach ostrzeżenia: Nie wiem na ile to jest potwierdzone. Pod oficjalną zapowiedzią na blogu TDF trzy osoby zgłosiły problem (pod postacią słowa "crash") z modułem Draw pod Windowsem.

Ale jest okey. Zwykli użytkownicy jak zwykle - czy takich można nazwać na dobreprogramy.pl? - tęsknią za świeżym UI, czyli humorystycznie patrząc - karawana idzie dalej.
LibreOffice (wersja stabilna) | Crunchbang
Jactra
Posty: 257
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 8:51 am

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: Jactra »

W wersji 4.2 usunięto eksperymentalny pasek boczny, czy ja coś sknociłem przy instalacji tej wersji ?
LibreOffice 5.0.2 /Vista Bussines
Awatar użytkownika
quest-88
Posty: 1105
Rejestracja: ndz maja 24, 2009 8:12 pm
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: quest-88 »

@Jactra

Jest cały czas. Pasek nawet przestał być eksperymentalny. W Impressie jest domyślnie włączony, natomiast w reszcie pakietu włączasz go w menu Widok > Panel boczny.
chris_ pisze:Nie chce zakładać oddzielnego tematu, więc zapytam tu. Ktoś coś wie na temat nowego przybornika kolorów? Czy jest planowany, kiedy miałoby nastąpić wdrożenie?

Z perspektywy czasu sądzę, że obsługa wielu formatów jest dużym plusem LO. Wspieranie niszowych formatów (np. z pierwszej połowy lat 90) może się wydawać nielogiczne, ale odsuwając emocje na bok - jest to realna zachęta do korzystania z LO i bezbolesne furtka dla tych, który utknęli w tego typu formatach.
Jaki przybornik kolorów?

Nikt nie krytykuje TDF za wspieranie starych formatów, ale za wspieranie martwych formatów, podczas gdy w bugzilli od dwóch lat wiszą nierozwiązane zgłoszenia.
Standardowa diagnostyka rozwiązuje 90% problemów typu "wcześniej działało, ale już nie działa".
Przepis na LibreOffice
Uzyskałeś pomoc? Poinformuj innych o sprawdzonym rozwiązaniu i podziękuj. Dodaj [SOLVED] w tytule.
PabloPetro
Posty: 3
Rejestracja: sob gru 14, 2013 12:24 am

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: PabloPetro »

Co do komentarzy, to wszystko działa w calc na win xp, wszystkie komentarze są widoczne, niczego nie usunęło po przejściu na 4.2.
http://www.librehelp.pl
LibreOffice 4.2 na Ubuntu 12.4
chris_
Posty: 171
Rejestracja: pn cze 10, 2013 1:42 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: chris_ »

quest-88 pisze:Jaki przybornik kolorów?
Ten moduł odpowiedzialny za wybór kolorów w LO.
LibreOffice (wersja stabilna) | Crunchbang
Crazygod

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: Crazygod »

PabloPetro pisze:Co do komentarzy, to wszystko działa w calc na win xp, wszystkie komentarze są widoczne, niczego nie usunęło po przejściu na 4.2.
No chyba nie do końca. Zresztą zobaczymy jak trochę poużywasz LO. U mnie raz wyrąbał komentarze od razu za pierwszym zapisem, a innym po kilku zapisach. Swoją drogą chyba znalazłem jaką sekwencję trzeba zrobić, aby LO wyrąbał wszystkie komentarze jednak mam to już gdzieś skoro nawet TDF ma to w 4 literach.
Proszę tutaj https://bugs.freedesktop.org/show_bug.cgi?id=60441#c8 został odgrzany bug z komentarzami, który kiedyś zgłosiłem.
Dzisiaj natomiast przeżyłem szok.
Ponieważ odpuściłem sobie LO 4.2 zainstalowałem wersję 4.1.5 rc2 gdyż potrzebowałem zapisać plik ods do formatu xlsx. Byłem w szoku jak po zapisie zobaczyłem, że calc pozmieniał mi zawartość komórek (część komórek o różnych zawartościach została zastąpiona jednym i tym samym tekstem), a część z nich przesunął tak, że np w dwóch kolumnach pojawiła mi się ta sama zawartość. Jednak to był powiedzmy delikatnie drobiazg, gdyż jak zobaczyłem co się stało po zapisie do formatu xlsx chciałem jeszcze raz otworzyć plik ods i zapisać go tylko do formatu xls. Jakież było moje zdziwienie gdy po otwarciu ods okazało się, że on również został zmodyfikowany identycznie jak ten, który został zapisany wcześniej jako xlsx :shock: . Podsumowując mój plik ods poszedł na ryby, a kopii nie miałem.
Mówcie sobie co chcecie, ale ja już mam dość wrażeń z LO. Ten pakiet to nieporozumienie. TDF ładuje sporo powiedzmy "nowości", które następnie szumnie prezentuje, a tymczasem wraz z nowościami pojawiają się krytyczne błędy w podstawowym funkcjonowaniu, które potrafią zniweczyć całą moją wcześniejszą robotę. Wolę "uboższe" AOO lub KSO, które działa stabilnie i nie ma problemu z podstawowymi funkcjami. LO działa tak jakby do porsche włożyć silnik od poloneza - z wierzchu wygląda ładnie, ale działanie pozostawia wiele do życzenia.
chris_ pisze:... Zwykli użytkownicy jak zwykle - czy takich można nazwać na dobreprogramy.pl? - tęsknią za świeżym UI, czyli humorystycznie patrząc - karawana idzie dalej.
A co w tym złego? Dlaczego nie pójść do przodu i zaproponować jakiegoś nowego UI z możliwością wyboru obecnego dla malkontentów? Czyżbyś całe życie chodził tylko w jednych portkach lub butach?-zapewne nie.
chris_ pisze:... Zwykli użytkownicy jak zwykle - czy takich można nazwać na dobreprogramy.pl? ........
- nie rozumiem tego stwierdzenia. Czy mógłbyś mnie troszeczkę oświecić? Dzięki.

PS: Ponieważ potrzebuję zapisać duże pliki z formatu ods do xlsx, a AOO daje możliwość tylko zapisu do xls (ograniczona liczba kolumn), zainstalowałem wersję LO 4.1, która jak dobrze pamiętam nieźle sobie z tym radziła, a gdy AOO wprowadzi możliwośc zapisu do docx i xlsx to LO otrzyma ode mnie ostatecznego buta. Dość czekania i czarowania się.
Życzę powodzenia wytrwałym.
Awatar użytkownika
quest-88
Posty: 1105
Rejestracja: ndz maja 24, 2009 8:12 pm
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: quest-88 »

Crazygod pisze:
chris_ pisze:... Zwykli użytkownicy jak zwykle - czy takich można nazwać na dobreprogramy.pl? - tęsknią za świeżym UI, czyli humorystycznie patrząc - karawana idzie dalej.
A co w tym złego? Dlaczego nie pójść do przodu i zaproponować jakiegoś nowego UI z możliwością wyboru obecnego dla malkontentów? Czyżbyś całe życie chodził tylko w jednych portkach lub butach?-zapewne nie.
chris_ pisze:... Zwykli użytkownicy jak zwykle - czy takich można nazwać na dobreprogramy.pl? ........
- nie rozumiem tego stwierdzenia. Czy mógłbyś mnie troszeczkę oświecić? Dzięki.
Zwykły użytkownik nie ma prawa głosu, bo sam nie wie czego dokładnie chce. Interfejsy robi się pod kątem ergonomii, które są badane przez wiele lat, a nie pod wpływem komentarzy anonimów. Poza tym malkontenci mają to do siebie, że im nigdy nic nie pasuje.

Druga sprawa jest taka, że utrzymanie dwóch interfejsów jest kosztowne. Ba! Jest nieopłacalne i nikt nie będzie tak trwonił eurosów oraz czasu i ludzkiego wysiłku. Malkontenci tego nie rozumieją.

Henry Ford powiedział kiedyś: gdybym na początku swojej kariery jako przedsiębiorcy zapytał klientów, czego chcą, wszyscy byliby zgodni: chcemy szybszych koni. Więc ich nie pytałem.
Crazygod pisze:PS: Ponieważ potrzebuję zapisać duże pliki z formatu ods do xlsx, a AOO daje możliwość tylko zapisu do xls (ograniczona liczba kolumn), zainstalowałem wersję LO 4.1, która jak dobrze pamiętam nieźle sobie z tym radziła, a gdy AOO wprowadzi możliwośc zapisu do docx i xlsx to LO otrzyma ode mnie ostatecznego buta. Dość czekania i czarowania się.
Życzę powodzenia wytrwałym.
Żebyś się nie zdziwił. AOO 4.1 będzie posiadało filtr eksportu do XLXS, taki sam jaki był LibreOffice 4.1 (zaimportowano kod stworzony dla OSBA od SUSE i Lanedo). Istnieje szansa, że go wzięli i udoskonalili, ale nie wiem czy tak było naprawdę.
Standardowa diagnostyka rozwiązuje 90% problemów typu "wcześniej działało, ale już nie działa".
Przepis na LibreOffice
Uzyskałeś pomoc? Poinformuj innych o sprawdzonym rozwiązaniu i podziękuj. Dodaj [SOLVED] w tytule.
Crazygod

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: Crazygod »

quest-88 pisze: Zwykły użytkownik nie ma prawa głosu, bo sam nie wie czego dokładnie chce. Interfejsy robi się pod kątem ergonomii, które są badane przez wiele lat, a nie pod wpływem komentarzy anonimów. Poza tym malkontenci mają to do siebie, że im nigdy nic nie pasuje.
Pierwsze zdanie na początek skomentuję tak - :lol: , a dalej się zapytam, to dla kogo jest LO? Czy nie przypadkiem m.in. dla zwykłego użytkownika? No chyba tak, a skoro robimy coś dla kogoś i jednocześnie go nie słuchamy to wychodzi z tego niezła hipokryzja.
Drugie - pokaż mi te wieloletnie badania. Z tego co pamiętam to Microsoft robił badania odnośnie wstążki w Office, natomiast jakoś nie kojarzę badań TDF odnośnie interface OO/LO. A może wygląd OO/LO był sugerowany wyglądem MSO do wersji 2003 włącznie? Z góry dziękuję za informację.
Trzecie zdanie :bravo: . Malkontentom nigdy się nie podobają zmiany. Nawet tyłek najchętniej by sobie podcierali tym samym papierem, aby przypadkiem nie trafić na bardziej szorstki.
quest-88 pisze:Druga sprawa jest taka, że utrzymanie dwóch interfejsów jest kosztowne. Ba! Jest nieopłacalne i nikt nie będzie tak trwonił eurosów oraz czasu i ludzkiego wysiłku. Malkontenci tego nie rozumieją.
Za to TDF wszystko rozumie najlepiej :D
Crazygod pisze: Żebyś się nie zdziwił. AOO 4.1 będzie posiadało filtr eksportu do XLXS, taki sam jaki był LibreOffice 4.1 (zaimportowano kod stworzony dla OSBA od SUSE i Lanedo). Istnieje szansa, że go wzięli i udoskonalili, ale nie wiem czy tak było naprawdę.
Zdziwiłem się już dużo wcześniej jak zobaczyłem, że nawet xls i doc AOO obsługuje lepiej niż LO. Podobnie będzie z obsługą docx i xlsx. Byli by idiotami jeżeli by tego kodu nie poprawili. Poza tym AOO już teraz ma lepszą obsługę natywnego formatu niż LO. Nawet LO 4.2 chowa się przy prędkości zapisu pliku ods w AOO.
Ja się zawiodłem na LO i tyle. Zbyt dużo pracy, a co za tym idzie i czasu kosztowała mnie przygoda z LO. Do tej pory cierpliwie używałem i zgłaszałem błędy w nadziei, że zostaną one poprawione, jednak okazało się, że to walka z wiatrakami, gdyż trochę wyrwę z kontekstu, ale doskonale pasuje tu stwierdzenie, że "Zwykły użytkownik nie ma prawa głosu".
Użytkowanie LO wielokrotnie spowodowało u mnie utratę danych, natomiast AOO/KSO jeszcze nie. Dla mnie wybór jest więc oczywisty. Czar LO prysł, a dla TDF mam to :super:.
Awatar użytkownika
quest-88
Posty: 1105
Rejestracja: ndz maja 24, 2009 8:12 pm
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: quest-88 »

Pierwsze zdanie na początek skomentuję tak - :lol: , a dalej się zapytam, to dla kogo jest LO? Czy nie przypadkiem m.in. dla zwykłego użytkownika? No chyba tak, a skoro robimy coś dla kogoś i jednocześnie go nie słuchamy to wychodzi z tego niezła hipokryzja.
Dla płatnych klientów. Taka Collabora przejęła zespół SUSE, aby na nich zarabiać. Rozwijają części, które są wykorzystywane w korporacjach i instytucjach państwowych. Tam nowy interfejs nie jest potrzebny.

http://standardsandfreedom.net/index.ph ... eoffice42/
Drugie - pokaż mi te wieloletnie badania. Z tego co pamiętam to Microsoft robił badania odnośnie wstążki w Office, natomiast jakoś nie kojarzę badań TDF odnośnie interface OO/LO. A może wygląd OO/LO był sugerowany wyglądem MSO do wersji 2003 włącznie? Z góry dziękuję za informację.
A co to ma do rzeczy? Do tej pory nad zagadnieniami UX siedzieli pracownicy Suna i robili to za zamkniętymi drzwiami. TDF oficjalnie istnieje od 2012 roku. Mamy początek lutego 2014 roku. Sam widzisz, że w przypadku TDF nie ma możliwości wysunięcia dowodu, co nie oznacza, że piszę nieprawdę.

Tu są pomysły i projekty, którym poświęca się ostatnio czas.
https://wiki.documentfoundation.org/Hac ... 2014#Ideas
Crazygod pisze:
quest-88 pisze:Druga sprawa jest taka, że utrzymanie dwóch interfejsów jest kosztowne. Ba! Jest nieopłacalne i nikt nie będzie tak trwonił eurosów oraz czasu i ludzkiego wysiłku. Malkontenci tego nie rozumieją.
Za to TDF wszystko rozumie najlepiej :D
A to a propos czego?

W tej chwili są błędy wynikające z integracji paska z AOO4. Np. panel w Calcu oraz pasek narzędziowy zawiera opcję "pokaż siatkę". Opcje te nie są zintegrowane i zaznaczenie jednej z nich powoduje BRAK reakcji, a w przypadku zmiany (pokazania/ukrycia siatki), wyłącza opcję z drugiego miejsca. To jest ewidentny błąd wynikający z powielania opcji, a to tylko jeden panel. Jest to oczywiście błąd do poprawienia, ale nikt nie będzie celowo zwiększał szansy powstania analogicznych błędów, bo komuś się zachciało mieć opcje ustawione w inny sposób w innym, kolorowym oknie.
Zdziwiłem się już dużo wcześniej jak zobaczyłem, że nawet xls i doc AOO obsługuje lepiej niż LO. Podobnie będzie z obsługą docx i xlsx. Byli by idiotami jeżeli by tego kodu nie poprawili.
To się dopiero okaże. Jeśli Twoje życzenie się spełni, to z korzyścią i dla użytkowników AOO i dla użytkowników LO.
Do tej pory cierpliwie używałem i zgłaszałem błędy w nadziei, że zostaną one poprawione, jednak okazało się, że to walka z wiatrakami, gdyż trochę wyrwę z kontekstu, ale doskonale pasuje tu stwierdzenie, że "Zwykły użytkownik nie ma prawa głosu".
Miraż demokracji panuje tylko w polityce. Demokracja nie funkcjonuje nigdzie indziej. Pracownik hali produkcyjnej nie poucza szefa produkcji. Sportowiec nie poucza trenera. Konsument nie poucza kucharza, a użytkownik nie poucza dewelopera. Kultura i życzliwość pozwala nam wsłuchać się w cudze opinie, ale nie ma nakazu wdrażania cudzych pomysłów w życie. Jak koncepcje użytkowników są takie rewelacyjne, zawsze mogą sami stworzyć lepszy produkt.
Standardowa diagnostyka rozwiązuje 90% problemów typu "wcześniej działało, ale już nie działa".
Przepis na LibreOffice
Uzyskałeś pomoc? Poinformuj innych o sprawdzonym rozwiązaniu i podziękuj. Dodaj [SOLVED] w tytule.
chris_
Posty: 171
Rejestracja: pn cze 10, 2013 1:42 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: chris_ »

@Crazygod

Tak. Jeśli mam możliwość zakupienia sprawdzonych butów, to kupuje je po raz kolejny. Nie zawsze nowe oznacza lepsze. Na tej samej zasadzie do dziś korzystam z komórki bez interfejsu dotykowego. Nie demonizuję narzędzia, z którego korzystam. Jestem tylko przeciwny wprowadzania nowości dla samego faktu "wprowadzania nowości".

A przytyk odnośnie komentujących na tego typu portalach był smutnym stwierdzeniem faktu, że wprowadzanie nowości stanowi dzisiaj substytut bożka. Bo przecież bezsensowne są nawoływania do wprowadzenia zmian w UI na wzór MSO. Jak gdyby miało to dać rys rzekomego profesjonalizmu LO/AOO. Mówiąc prościej. Sam wygląd młotka nie stanowi o jego profesjonalizmie, dopiero to jak się nim umiesz posługiwać może o tym stanowić. Owszem, też czasami jestem zły, widząc że są rażące błędy w działaniu jakiegoś programu, ale po pierwsze - korzystam z Open Source, więc znam jego specyfikę, i po drugie - znam umiar. Nikomu nie zabraniam opinii, ale jest granica, za która zmienia się ono w rozgoryczenie i w końcu pisaniu głupot. I tak też jestem z tym UI. Po trzykroć lepiej by było, aby część z tych osób potwierdzała błędy na BG (bo jeśli się nie ma wkładu merytorycznego w OpenSource, trzeba mieć za sobą atut dobrze uargumentowanej liczebności i upartości), aniżeli bezsensownie produkowała komentarze nawołujące do zmiany UI. Zresztą, łatwo się krytykuje LO/AOO korzystając nierzadko z "inaczej legalnego" MSO.

Druga sprawa to wybór. Jak już go mieć, to wolę aby był mniejszy, a realnie bardziej zróżnicowany. Jakbym chciał mieć UI MSO, to bym przebolał i kupił go.
Choć jak wspomniałem, sam nie jestem wolny od narzekania, bo czasami są do niego podstawy. Ot choćby przykład z komórkami. Zarówno od strony softwarowej jak i hardwarowej przestały się od siebie różnić. Niby mamy ogromny wybór, a tak naprawdę niczym się nie różnią. Podobny trend zachodzi w sferze przeglądarek internetowych. Pakowanie dużej ilości nowości, które zaczynają przysłaniać to, do czego mają służyć (podobnie jak z funkcją telefonowania w smartfonach).

Zwykły użytkownik zawsze ma prawo głosu. Głosuje wyborem. A wspomniana przez Mateusza życzliwość i kultura uskutecznia efekty tego wyboru.
LibreOffice (wersja stabilna) | Crunchbang
chris_
Posty: 171
Rejestracja: pn cze 10, 2013 1:42 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: chris_ »

Tym razem pytanie treściwe.

Nikt nie wspomniał, że panel boczny wyszedł z fazy eksperymentalnej i trafił do menu :)
Moje pytanie jest następujące:
Dlaczego nie przypisano mu domyślnego skrótu klawiaturowego?
LibreOffice (wersja stabilna) | Crunchbang
Awatar użytkownika
quest-88
Posty: 1105
Rejestracja: ndz maja 24, 2009 8:12 pm
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: quest-88 »

Ponieważ nie ma skrótu w źródłosłowie. Odnoszę wrażenie, ze ten panel został dodano tylko po to, aby "nie być gorszym od AOO".
Standardowa diagnostyka rozwiązuje 90% problemów typu "wcześniej działało, ale już nie działa".
Przepis na LibreOffice
Uzyskałeś pomoc? Poinformuj innych o sprawdzonym rozwiązaniu i podziękuj. Dodaj [SOLVED] w tytule.
chris_
Posty: 171
Rejestracja: pn cze 10, 2013 1:42 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: chris_ »

Dodanie domyślnego skrótu dla takiego "dużego ficzera", dla mnie, powinno być czymś oczywistym , no właśnie - dla mnie.
Miło byłoby jakby ktoś podsunął ten banalny pomysł programistom.
Ostatnio zmieniony czw lut 06, 2014 5:33 pm przez chris_, łącznie zmieniany 1 raz.
LibreOffice (wersja stabilna) | Crunchbang
Awatar użytkownika
quest-88
Posty: 1105
Rejestracja: ndz maja 24, 2009 8:12 pm
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: quest-88 »

A nie można przypisać panelu do klawisza F6 (widzę, że jest wolny)?
Standardowa diagnostyka rozwiązuje 90% problemów typu "wcześniej działało, ale już nie działa".
Przepis na LibreOffice
Uzyskałeś pomoc? Poinformuj innych o sprawdzonym rozwiązaniu i podziękuj. Dodaj [SOLVED] w tytule.
chris_
Posty: 171
Rejestracja: pn cze 10, 2013 1:42 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: chris_ »

quest-88 pisze:A nie można przypisać panelu do klawisza F6 (widzę, że jest wolny)?
Mateusz, jasne. Ja już sobie tak zrobiłem (musiałem mając nie panoramiczny monitor). Tylko taka rzecz powinna być standardowo pod skrótem. PB nie jest byle jaką opcją.
Jest na nim kilka funkcji "powyciąganych" i czasami jak mam komuś wytłumaczyć (np. telefonicznie), gdzie czego szukać, to łatwiej mi powiedzieć: naciśnij skrót i po prawej stronie masz to, czego szukasz. Ja wiem, że to jest pierdoła, ale istotna z punktu widzenia początkującego/nieobeznanego z programem :)
LibreOffice (wersja stabilna) | Crunchbang
chris_
Posty: 171
Rejestracja: pn cze 10, 2013 1:42 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: chris_ »

quest-88 pisze:A nie można przypisać panelu do klawisza F6 (widzę, że jest wolny)?
A mnie pod F6 uaktywniają się paski narzędziowe/menu? :) (a nic nie zmieniałem z domyślnych skrótów)
LibreOffice (wersja stabilna) | Crunchbang
ptasia
Posty: 2
Rejestracja: pt lut 07, 2014 3:16 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: ptasia »

Podpinam się pod temat - a właściwie zarejestrowałam się w tym celu specjalnie na forum... - bo mam ten sam problem z komentarzami. Używam Libre Office od dawna, przez ostatnie pół roku - na Ubuntu, kilka dni temu z konieczności wróciłam do Windowsów (konkretnie Windows 8). Wczoraj odkryłam, że Calc wyczyścił mi cały plik .ods z komentarzy. Zapisałam je ponownie, po kilka na raz - wydawało się ok, po ostatnim zamknięciu pliku - ponownie pusto. Czy ktoś sobie z tym poradził? Nie chce mi się wierzyć, że nie naprawiono takiego błędu :/. Dodam, że pod Ubuntu tego nie zauważyłam, a pracuję cały czas na tym samym pliku lub jego klonie. Pod starszymi Windowsami, których używałam np. rok temu, znikały sporadycznie, ale nigdy z całego pliku.
Libre Office 4.2/Windows 8
chris_
Posty: 171
Rejestracja: pn cze 10, 2013 1:42 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: chris_ »

ptasia pisze:Podpinam się pod temat - a właściwie zarejestrowałam się w tym celu specjalnie na forum... - bo mam ten sam problem z komentarzami. Używam Libre Office od dawna, przez ostatnie pół roku - na Ubuntu, kilka dni temu z konieczności wróciłam do Windowsów (konkretnie Windows 8). Wczoraj odkryłam, że Calc wyczyścił mi cały plik .ods z komentarzy. Zapisałam je ponownie, po kilka na raz - wydawało się ok, po ostatnim zamknięciu pliku - ponownie pusto. Czy ktoś sobie z tym poradził? Nie chce mi się wierzyć, że nie naprawiono takiego błędu :/. Dodam, że pod Ubuntu tego nie zauważyłam, a pracuję cały czas na tym samym pliku lub jego klonie. Pod starszymi Windowsami, których używałam np. rok temu, znikały sporadycznie, ale nigdy z całego pliku.
Regres jest znany m in. z poprzednich wydań. W tej chwili nic się na to nie poradzi - pozostaje praca z wydaniem 4.1.x lub przeniesienie komentarzy do modułu Poprawność danych. Wszystkie błędy zostały zgłoszone (niektóre ponad rok temu), ale proszę się nie spodziewać cudów - jest parcie na nowości, więc załatanie (nawet tak elementarnych) błędów może potrwać.
LibreOffice (wersja stabilna) | Crunchbang
ptasia
Posty: 2
Rejestracja: pt lut 07, 2014 3:16 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: ptasia »

Dzięki za szczerą odpowiedź :/. Niestety mam tych komentarzy dużo, nie kilka sztuk, a raczej kilkadziesiąt (w tej chwili, tendencja rosnąca). Co do Poprawność danych - masz na myśli, żeby przenieść je do Dane - Poprawność danych - zakładka Pomoc przy wprowadzaniu --> Treść?
Libre Office 4.2/Windows 8
chris_
Posty: 171
Rejestracja: pn cze 10, 2013 1:42 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: chris_ »

ptasia pisze:Co do Poprawność danych - masz na myśli, żeby przenieść je do Dane - Poprawność danych - zakładka Pomoc przy wprowadzaniu --> Treść?
Tak. W ograniczony sposób swoje zadanie spełnia.
LibreOffice (wersja stabilna) | Crunchbang
chris_
Posty: 171
Rejestracja: pn cze 10, 2013 1:42 pm

Re: LibreOffice 4.2 - luźne wrażenia

Post autor: chris_ »

Błędów załatali od groma w dzisiejszym wydaniu.
Z moich załatano błąd z częściowym przekreśleniem komórki.

Ale uwaga! Pojawiły się następne. Pierwsze z brzegu, które mnie rozłożyło na łopatki. Calc nie wyświetla poprawnie krawędzi innych niż zwykłą. Tj. wszystkie krawędzie o innym formatowaniu wyświetla jako zwykłą, ale w podglądzie opcji widnieję te poprawne, czyli błąd z wyświetleniem krawędzi.

Empirycznie ujmując - pojawiło się jakieś lekkie opóźnienie podczas ładowania plików w stosunku do poprzedniej wersji.

Linuksiarzy proszę o zgłaszanie błędów z odświeżaniem arkuszy w Calcu. Miało być załatane, ale załatano tylko wersję Windows. Bez kilkunastu takich samych zgłoszeń nie ma szans, aby się za to zabrali.

Kiszka powiem szczerze. Nowości dużo, a regresy nie mniejsze. AOO nie jest jeszcze stracone.
LibreOffice (wersja stabilna) | Crunchbang
ODPOWIEDZ