Strona 1 z 1

Zakodowany tekst

: pn cze 27, 2011 2:23 pm
autor: boleyn5
Witam,
mam na imię Anna. Jestem w trakcie pisania pracy biograficznej. Pisałam ją w Openofficie 3.3 po zakończeniu wszystko zapisałam ( w pośpiechu) i wyłączyłam komputer. Następnego dnia, kieyd otwozyłam plik zamiast treści ukazały się krzyżyki ---- > #############################już wszystko robiłam żeby odzyskać mój tekst, pisałam do kilku osób, ale nikt nie wiem, jak to naprawić. Nie znam się na tym, dlatego postanowiłam zostawić tutaj wiadomość. Może mi ktoś pomóc ??????????????????? byłabym wdzięczna.

Pozdrawiam A.

Re: Zakodowany tekst

: pn cze 27, 2011 5:02 pm
autor: Jan_J
Czy plik ma rozszerzenie odt?
Jeśli tak: czy po zmianie rozszerzenia z odt na zip plik daje się rozpakować?
Jeśli nie: w jakim formacie został zapisany dokument?

Re: Zakodowany tekst

: pn cze 27, 2011 7:45 pm
autor: boleyn5
Nie wiem czy o to chodzi : Rich Text format ( rtf.)

Re: Zakodowany tekst

: pn cze 27, 2011 9:40 pm
autor: Jan_J
Zrób zapasową kopię swojego pliku.

Wczytaj plik do notatnika lub innego nieformatującego edytora. Nie zapisuj pliku za jego pośrednictwem, chodzi tylko o to, by go zobaczyć znak po znaku. Co widzisz na początku?

Kod: Zaznacz cały

{\rtf1\ansi\deff0\adeflang1025
{\fonttbl{\f0\froman\fprq2\fcharset
to znaczy, że masz plik rtf.
masz zip-a, więc pewnie odt, a może docx.

Kod: Zaznacz cały

ÐÏࡱá
masz doc-a.

Ustaw system tak, by WIDZIEĆ rozszerzenia nazw plików. Czy Twój plik ma rozszerzenie zgodne z rozpoznanym formatem? Jeżeli nie, zmień je odpowiednio i spróbuj otworzyć Writerem.

Jeżeli otwarcie pliku nie jest możliwe mimo prawidłowego rozpoznania formatu, to być może jego zawartość jest uszkodzona. Może się coś da zrobić, a może nie; być może uda się odzyskać tylko część, albo np. sam tekst bez formatowania. Albo nic.

Re: Zakodowany tekst

: pn cze 27, 2011 10:23 pm
autor: boleyn5
Ten informatyczny język jest dla mnie troszke skomplikowany powiem szczerze, a moglibyśmy zrobić tak, że wysłałabym Ci ten plik ? jesli to oczywiście nie problem. Zdaje sobie sprawę, że ludzie mają ciekawsze sprawy na głowie, a odzyskiwaniemojego mojego tekstu pewnie troche zajmie. Ja na prawdę nie wiem, jak mam to zrobić, a boję się, że jesli sama zacznę tam coś zmieniać to już w ogóle szlag trafi moją pracę.

Pozdrawiam A.

Re: Zakodowany tekst

: pn cze 27, 2011 10:55 pm
autor: quest-88
Po prostu załącz go do postu na forum (karta "Dodaj załącznik" pod przyciskiem "Wyślij"), albo wrzuć na jakiś hosting plików typu DropBox.

Re: Zakodowany tekst

: pn cze 27, 2011 11:06 pm
autor: boleyn5
Chciałam załączyćten uszkodzony plik, ale wyskoczył mi komunikat : "Rozszerzenie rtf jest zablokowane".

Re: Zakodowany tekst

: pn cze 27, 2011 11:19 pm
autor: quest-88
W takim razie wrzuć go tutaj > http://www.fastshare.org/

Re: Zakodowany tekst

: pn cze 27, 2011 11:23 pm
autor: boleyn5
Ok wrzuciłam

Re: Zakodowany tekst

: pn cze 27, 2011 11:36 pm
autor: quest-88
A linkiem się podzielisz? Jak mam to pobrać? ;/

Re: Zakodowany tekst

: pn cze 27, 2011 11:49 pm
autor: boleyn5

Re: Zakodowany tekst

: wt cze 28, 2011 12:23 am
autor: quest-88
Jan_J pisze: masz zip-a, więc pewnie odt, a może docx.
Koleżanka ma ZIP-a i pewnie zapisała dokument do .odt.

Plik content.xml waży 2.4 MB i zawiera prawie wyłącznie same hashe.
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
##################################################################### (i tak przez 387 stron A4)
Programy Recovery for Writer czy Kernel for Writer nic nie pomogły.

Re: Zakodowany tekst

: wt cze 28, 2011 7:02 am
autor: Astur
Proszę zwrócić uwagę na właściwości tego dokumentu. Otóż są to b. dziwne właściwości. Wygląda na to, że tekst, który otrzymaliśmy do analizy został otworzony i zapisany w innym edytorze niż OpenOffice. Najprawdopodobniej wyglądało to tak: Zapisany przez OpenOffice tekst został otworzony w Wordzie (z przystawką translacyjną) i po stwierdzeniu, że wszędzie są krzyżyki - ponownie zapisany (!). Oczywiście nie istnieją jakiekolwiek szanse odzyskania tego tekstu.

Na czym opieram swoje przypuszczenia? OpenOffice, zapisując do jakiegokolwiek innego formatu, może utracić część wprowadzonych przez użytkownika zaawansowanych ustawień (o czym zresztą lojalnie ostrzega), ale nie całość tekstu. Z kolei otwierając, OpenOffice w wypadku wątpliwego rozszerzenia, zabiera się za nagłówek tekstu, dzięki temu poprawnie zapisany plik o właściwej strukturze, zostanie otworzony zgodnie ze swoją zawartością, niezależnie od tego, czy będzie posiadał rozszerzenie .txt, czy .rtf lub zgoła żadnego. Stąd moje podejrzenie, że tekst został przekonwertowany przez jakieś rozszerzenie innego programu (są one albowiem, jakby to powiedzieć, głupawe), a potem, niestety ponownie zapisany, choć prawidłowym odruchem w takim wypadku jest "zabicie" programu za pomocą menedżera zadań.

Sugeruję więc poszukanie, czy na dysku lub w innych miejscach (np. poczta) nie uchowały się kopie tej pracy, bądź jej wcześniejsze wersje. Jeśli nie, trzeba pogodzić się ze stratą i jak najszybciej pisać od nowa, póki jeszcze koncepcja jest w głowie. I proszę pamiętać, że przy większych pracach zawsze należy pisać poszczególne części osobno, a scalenia i formatowania dokonywać na końcu.

Re: Zakodowany tekst

: wt cze 28, 2011 10:07 am
autor: boleyn5
Dzięki Bogu zrobiłam kopię, ale po zrobieniu kopii nagle nastąpił przypływ weny i udało mi się dopisać jeszcze jeden rozdział, ale niestety już go nie skopiowałam, także muszę go napisać od nowa. Pomimo tego, że nie udało się odzyskać tekstu, bardzo dziękuję za pomoc.. teraz wiem, że nie mam się co łudzić..a nóż może napiszę coś lepszego :)
W ramach podziękowań Panowie, którzy tak gorliwie mi pomagali mają po egzemplarzu mojej przyszłej książki (w prezencie :) )
Serdecznie Pozdrawiam A.

Re: Zakodowany tekst

: pt lip 24, 2015 12:03 am
autor: Misiulo
Witam! Mam bardzo podobny problem.
Nic nie zrozumiałem z wyjaśnienia.

Odkąd przeniosłem się na nowy komputer, WSZYSTKIE pliki w odt na drugi dzień przy próbie otwarcia żądają wyboru opcji filtra ASCII i podziału akapitu. Muszę chyba za każdym razem udzielać złej odpowiedzi, bo potem za karę w pliku mam same "###########################" od początku do końca.

OO nie ostrzega mnie przed utratą żadnych danych, wszystko zdaje się przebiegać normalnie. Sprawdziłem i wszystkie Pliki mają rozszerzenie .odt . Nie ma tu wcale zainstalowanego Worda.

Re: Zakodowany tekst

: pt lip 24, 2015 10:30 pm
autor: Jan_J
Zazwyczaj ######## świadczy o fizycznym uszkodzeniu plików odt. Nie jest możliwe, by taka awaria była skutkiem przeniesienia się na nowy komputer.
Zrób kopie (przez kopiowanie, nie przez otwórz/zapisz jako) swoich plików.
Weź któryś z nich, zmień rozszerzenie na zip, spróbuj rozpakować. Zobacz jak wygląda wypakowany z niego plik content.xml. Jeżeli jest pusty, to kicha. Powinien zawierać cały dokument opleciony różnymi trudnymi do zrozumienia znacznikami <...>...</...> Ale w zasadzie jest to tekst nadający się do rozpoznania.
Błąd ########## na ogół powstaje wskutek nieprawidłowego działania pakietu podczas zapisywania pliku. Tak że stare pliki winny być nieuszkodzone.

Spróbuj LibreOffice 4.3 zamiast Apache OpenOffice. Pakiet Apache'a nie ma już praktycznie szans na dalszy rozwój. Zaś LO 4.4.4 jest zbyt świeży, by go polecać wszystkim.

Re: Zakodowany tekst

: ndz cze 16, 2019 10:52 pm
autor: mallorn
witam,
wiem, że wątek stary, a odpowiedzi raczej pesymistyczne, ale jednak spróbuję podbić temat na swoim przykładzie:

klasyka - praca mgr, nie zbackupowana przez ostatnich kilka godzin pisania; awaria prądu (tuż przed plik zapisany przez ctrl+S), przy próbie otwarcia pliku OO (wersja 4.1.3.) pyta się o inicjały itd. i potem kodowanie i 'wypluwa' #########

proste pytanie: czy istnieje jakakolwiek szansa na odzyskanie danych (tekstu) z tego pliku?

póki co we właściwościach pliku jest data modyfikacji zgodna z godziną awarii prądu, rozmiar pliku porównywalny z ostatnio backupowaną wersją, ale statystyki pliku są puste, tak samo 'poprzednie wersje pliku'; brak szans na odzyskanie temp'a, zmiana rozszerzenia na zip bez rezultatu ("nie można otworzyć pliku/folderu" bo "jest nieprawidłowy"), notatnik, Word czy WordPad nie otwierają, GoogleDoc też nie, ogólnie kicha...

będę wdzięczny za konkretną i szybką odp. (bo jak się nie da, trzeba wrócić do pisania 2. raz tego samego...)

Re: Zakodowany tekst

: ndz cze 16, 2019 11:27 pm
autor: Jan_J
Nie istnieje ŻADNA metoda, by z TEJ KOPII pliku wyciągnąć jakeikolwiek dane. W tym pliku są tylko puste (zerowe) bajty w liczbie równej wymaganemu rozmiarowi.
Możesz próbować odzyskać wcześniejszą kopię z dysku za pomocą odpowiednich do tego narzędzi, nie mających nic wspólnego z OpenOffice.
Na przykład photorec albo narzędzia specyficzne dla Twojego systemu operacyjnego (jak migawki stanu systemu plików w Windows).

Re: Zakodowany tekst

: pn cze 17, 2019 12:57 am
autor: mallorn
BARDZO DZIEKUJĘ za szybką odpowiedź (nawet jeżeli nie jest ona zbyt optymistyczna)
dopytałbym jeszcze o owe 'migawki...' - czy fakt, że komputer się wyłączył 'na twardo' i 'wywalił' wszystkie ustawienia osobiste OO (układ ikon, skróty klawiszowe itd.) ma znaczenie dla możliwości odzyskania danej wersji Windowsa/stanu zapisanych plików? i czy te 'migawki' odzyskuje się jakimś zewnętrznym programem?

Re: Zakodowany tekst

: pn cze 17, 2019 2:39 pm
autor: Jan_J
W Windows (od wersji 7?, 8?) istnieje możliwość zapisania chwilowego stanu dysku. Są do tego wbudowane narzędzia systemowe.
Ale migawkowe zrzuty trzeba skonfigurować, żeby się robiły, albo robić na żądanie.
Wobec tego, w tym przypadku bardziej bym liczył na efekt automatycznego zapisu dokumentu przez Writera i odzyskanie którejś kopii photorec-em.